Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Nie 17, 17:55:47, 02 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
*Alaryel z zatroskaniem spojrzał na Tatsu, po czym przeniósł wzrok na Josteina.*
- Każę podać naszą przekąskę w reflektarzu. Tam spokojniedokończymy rozmowy i przy okazji posilimy się przewybornymi bażantami.
*Wstał cicho od stołu i podszedł do drzwi*
- Zatem...? - spojrzał pytająco na Josteina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Nie 17, 17:59:44, 02 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
*Tatsu drgnęła i usiadła na łożu*
- Możecie zostać, nie wyganiam - uśmiechnęła się przepraszająco. - Zaraz i tak mus mi jechać... - westchnęła ciężko - na pogrzeb. Tylko się przebiorę w coś stosowniejszego.
*Uniosła głowę i skierowała twarz, gdzie słyszała głos Alaryela*
- Mój drogi Alaryelu, czy mógłbyś przygotować mi odpowiedni strój? Proszę - dodała uśmiechając się przymilnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Nie 18, 18:05:46, 02 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
*Alaryel westchnął ciężko, odszedł od drzwi i przyklęknął przy kufrze. Uniósł wieko i przez chwilę wpatrywał się w zawartość skrzyni. Po chwili wyciągnął z jej wnętrza czarną, sięgającą ziemi suknię sznurowaną z tyłu, wyszywaną srebną nicią w fantazyjnie splecione winorośla.
Wstał, zamknął skrzynię i położył suknię na kolanach Tatsu*
- Myślę, iż ta suknia będzie najodpowiedniejsza. Na ceremonię, nie do jazdy w siodle - dodał z naciskiem.
*Podszedł znów do drzwi i spojrzał na Josteina*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jostein Siwy
Gość
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach
|
Wysłany: Nie 18, 18:35:18, 02 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
* Skłonił się ponownie pani Tatsu i podszedł do drzwi. *
- Idę już, Alaryelu - rzekł.
* Z troską Białą Panią spojrzał. Nie umaił jednak znaleźć słów, które nie zabrzmiałyby w tej sytuacji nienaturalnie *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Nie 21, 21:41:39, 02 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
*Alaryel otworzył drzwi i wyszedł przez nie ze słowami*
- Proszę za mną, zaprowadzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jostein Siwy
Gość
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach
|
Wysłany: Pon 14, 14:17:20, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Idę, Alaryelu - odparl, wychodząc z komnaty.
* Ostatnie spojrzenie jeszcze ku Pani Tatsu pobieglo *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Czw 8, 08:53:10, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
*Gdy usłyszała, iż drzwi się za mężczyznami zamknęły, jęła rozplątywać sznurki przy dublecie, by zdjąć mało odpowiedni strój i ubrać wybraną przez Alaryela suknię.
Po niedługim czasie rozdziała się z ubrań i zajęła toaletą. Wymyła w misce stojącej nieopodal łóżka twarz, włosy, ręce i stopy. Włożyła na siebie czystą koszulę, sięgającą ziemi, na którą wdziała czarną suknię.
Wytarła i ułożyła jeszcze wilgotne włosy.
Gotowa do wyjścia, stanęła tuż przed drzwiami, jakby nad czymś się jeszcze zastanawiając, po czym, westchnąwszy, wyszła z komnaty.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Wto 14, 14:05:40, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
*otworzyła drzwi i weszła do komnaty. Zamknąwszy dźwierza, oparła się o nie, przytuliła budzące się już pisklę i westchnęła.
Chwilę trwała w bezruchu, niepomna na protesty malucha. Wreszcie schyliła się i wypuściła pisklę na podłogę. Poszarpany i pogryziony koc złożyła w kostkę i przewiesiła przez poręcz łóżka.
Schyliła się ku skrzyni, otworzyła ją i wyjęła skórzany strój (dublet i spodnie), którego dawno juz nie miała na sobie.*
- Besh Ahreineth tsenth - szepnęła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ErthRill
Wspomnienie
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14, 14:11:56, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
*Zaczął powoli zwiedzać komnatę swej opiekunki. Ostrożnie obszedł wielki stół, oblizał nogę od krzesła, powąchał leżące na podłodze pióro. Gdy usłyszał słowa Tatsu odwrócił się i przyjrzał się jej pochylonej nad skrzynią sylwetce, tak innej, a jednak wciąż tej samej.
Podbiegł do niej i wtulił w nią swój łepek, mrucząc cicho*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Wto 14, 14:22:03, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
*Kiedy poczyła, jak pisklę się do niej tuli, uśmiechnęła się delikatnie i szepnęła*
- Ygh dienigh Y'Tireth.
*Pogłaskała pisklę i rzuciła ubranie na łoże.*
- Caheth - rzuciła krótko i powstała z podłogi.
*Zdjęła z siebie suknię i giezło, zrzuciła trzewiki. Schyliła się do skrzyni i namacawszy koszulę, wzięła ją i ubrała na siebie. Na nogi wciągnęła skórzane spodnie, na ramiona włożyła dublet. Zapięła guziki. Rozłożyła ramiona i poruszała się to w tę to w drugą stronę, by sprawdzić ubranie w działaniu - leżało, jak ulał.
Wyciągnęła spod łoża długie buty i wciągnęła je na stopy. Zapięła klamry mocujące obuwie na łydkach.
Wstała z łoża i westchnęła. Zebrała włosy z twarzy...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ErthRill
Wspomnienie
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14, 14:29:18, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
*Usiadł na ogonku i obserwował poczynania opiekunki. Nie rozumieł celu tych działań, nie rozumiał, dlaczego teraz wygląda tak, a nie jak kiedyś. I dlaczego jest smutna...
Otarł się o jej nogi, chcąc choć w ten sposób pomóc w jej wewnętrznych zmaganiach*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Wto 14, 14:33:12, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
*Uśmiechnęła się, schyliła i uniosła pisklę w górę. Przytuliła do siebie delikatnie. Skóra stroju zatrzeszczała cicho*
- Ygh ehur ovith. Y'Tireth, urth lith.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ErthRill
Wspomnienie
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14, 14:44:56, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
*wtulił łepek w zagłębienie przy jej szyi. Nie mógł zrozumieć sensu jej słów. Dlaczego robiła coś w brew swej woli, tylko dla niego?
Po chwili pytanie stało się nieważne. Najważniejsze było to, że była przy nim, że go tuliła. Tylko to się liczyło*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Wto 21, 21:06:40, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
*uśmiechnęła się delikatnie, czując, jak pisklę się do niej przytula. Pogładziła maleństwo po łebku i usiadła na łóżku. Siedziała tak głaszcząc pisklę, myślami odchodząc daleko*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Czw 11, 11:05:13, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
*westchnęła i, wciąż trzymając pisklę w ramionach, powstała z łoża. Kroki skierowała ku drzwiom i rzekła cicho*
- Tsenth I'ovith.
*Z tymi słowy wyszła ze swej komnaty, zamykając za sobą drzwi.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|