|
Kasztel Quess Kasztel Quess w Quidden
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnes Wilczyca
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 9, 09:24:43, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
*Agnes spojrzała na zmęczone oczy Szelmy* - wykończysz się mój drogi... i ten ciągły dym *pokiwała głową udając dezapobatę*.
No to *przyklasnęła* - daj im bobu Bargrimo!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agnes Wilczyca dnia Wto 9, 09:25:56, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bargrima
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12, 12:10:19, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dzienkuje se, żeście mie pokrzepili trochi. *Rzekła krasnoludka z lekkim uśmiechem.* A tera, to se przepraszam, ale pójde już stawić czółka pechowemu dzionkowi... *Nie dodając nic więcej, wyszła niepewnym krokiem, zdradzając lekki niepokój.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnes Wilczyca
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 15, 15:24:31, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
No, Bargrimo! *Agnes nie skrywała uznania* - nieźle wyszedł Ci ten pechowy dzień... dobrze, że to tylko przedstawienie było, bo inaczej to z całego serca bym Cię żałowała *zasiadła za stołem, rozglądając się, co by tu do ust pochwycić. Złapała duże, czerwone jabłko, ugryzła sporą jego część, po czym wyciągnęła nogi przed siebie a palce rąk splotła na karku* - mam nadzieję, że Twój trud się opłacił i wygramy *dodała spokojnie*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szelma
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9, 09:19:48, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
I ja przyznaje ..taki dzionek to nic dobrego ..heheheh...moje kondolencje jeśli mogę się tak wyrazić ... * puścił wielkie dymowe koło...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Śro 13, 13:28:25, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
*Odetchnęła głęboko, dopiero teraz biorąc pierwszy większy haust powietrza. Wcześniej wstrzymywała go, by nic nie zapeszyć, nic nie zniszczyć.*
- Mości Bargrimo! - rzekła wesoło. - Niechaj nikt teraz nie mówi, iż Krasnoludy są małe! Bo mu kości porachuję - zaśmiała się wesoło. - No, teraz tylko czekać na zakończenie zmagań i na werdykt sędziów. Trzymam mocno kciuki.
*Co rzekła - uczyniła, dłonie w górę uniósłszy w pięści je zwinęła, kciuki między palcami chowając.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bargrima
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13, 13:52:39, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Łojojojoj... *Jęczała krasnoludka z powrotem do reflektarza wchodząc. Ciągle miała wrażenie, iż przykry zapach nadal ją prześladuje. Jednak kiedy opinię kompanów posłyszała, zdobyła się na lekki uśmiech.* Se dzienkuje... Mam nadzieje, że przynajmniej dla innych to było szczenśliwe... *Rzekła, do stołu podchodząc. Minę miała wciąż markotną, gdyż nie mogła jeszcze sobie pozwolić na nową broń.* Zjem se coś, bom zgłodniała trochi... *Na swoim miejscu zasiadła, po czym dziczyzny sobie na talerz nałożyła.* Nawet se nie wiecie, jak taki pechowy pech może wykończyć... *Mówiła szybko, zanim sobie kolejny kawał mięsa do ust władowała.* I ile se to kosztuje... Toć na byle kompiel we gospodzie, to majontek trza wydać! Ale mam nadzieje, że sie opłaciło. Chociaż jeden punktasek od każdego ze oceniających, coby do remismu doprowadzić i nie spaść niżej... *Piwa pośpiesznie upiła.* Bo przeca musze skąś zdobyć piniążki na broń!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Śro 14, 14:12:35, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
*Słysząc słowa wchodzącej Bargrimy, pokręciła głową i dłonie złożyła, mówiąc: *
- Trzeba było, Mości Bargrimo z łaźni kasztelu skorzystać, a nie gdzieś tam po karczemnych kątach się chować - uśmiechnęła się i pokręciła głową, by Krasnoludka nie traktowała jej słów, jak jaką reprymendę. - A jeśli o broń chodzi... - przytknęła palec do ust, na chwilę się zamyślając. - Coś się na pewno na to poradzi. Wszak nie puszczę nikogo ze stratami - uśmiechnęła się szeroko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bargrima
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14, 14:54:07, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
*Krasnoludka otwartą dłonią w czoło się puknęła.* A no przeca... *Mruknęła ze złością.* Jak se mogłam nie pomyśleć o tym? Ale we sumie, to jeszcze we czoraj było, winc pech za mnom jeszcze kroczył. Lecz jak broń sie znajdzie, to i tak rade bende. *Ze szczerym już uśmiecham do jedzenia potrawy wróciła, co jakiś czas piwem popijając.* Pewno sporo trza wydawać na takie smakołyczki. *Mruknęła niewyraźnie pełne usta mając.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Śro 15, 15:03:03, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
*Pokręciła energicznie głową i zaśmiała się. Białe kosmyki zatańczyły wokół bladej twarzy.*
- Nie liczę złota, gdy goszczę istoty, którym rada - odpowiedziała uśmiechając się promiennie. - A co do broni: jeśli Mości Bargrima będzie miała czas i ochotę, do Zbrojowni niechaj zaglądnie i weźmie co tam się spodoba krasnoludzkim oczom.
*Ostrożnie rozpoczęła poszukiwania czegoś, co zawierałoby w sobie choć ciut płynu. Dłoń powolutku wędrowała po błękitnym obrusie w poszukiwaniu dzbana. Zupełnie, jakby owa żyła własnym życiem i działała bez wiedzy właścicielki.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frey
Gość
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świątynia Frey w Guard
|
Wysłany: Czw 9, 09:50:07, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
*kiedy tak Smoczyca i Bargima wesoło sobie gawędziły Frey cały czas powstrzymywała się, lecz kiedy przypomniała sobie fragment z biciem cienia, wtedy nagle w całym Reflektarzu rozszedł się jej perlisty śmiech. Trwało to chwil kilka, a kiedy w końcu Ruda uspokoiła się na tyle, żeby móc normalnie mówić, cała czerwona i lekko zmieszana westchnęła cichutko*
- Przepraszam was bardzo mocno, ale nie mogłam już wytrzymać, kiedy przypomnę sobie to co zaszło w Karczmie, to śmiech ogrania mnie całą i choć wiem, że to bardzo nieładnie śmiać się z cudzego nieszczęścia, ale to było takie zabawne... *Frey spojrzała na Bargri z uznaniem*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Frey dnia Czw 9, 09:52:14, 27 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Pią 7, 07:53:16, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
*Lekko się zmieszała, gdy Freyi śmiech rozległ się w Reflektarzu. Dłoń szukająca dzbana na stole zamarła w bezruchu. Jednakże uśmiech wrócił na usta białowłosej, kiedy to słowa zaraz za śmiechem padły. Dłoń kontynuowała wędrówkę w poszukiwaniu trunku, aż wreszcie natknęła się na żądany przedmiot. Palce, niczym samowolna, żywa istota powędrowały ku uchu dzbana, by ująć je. Druga ręka już czekała z kielichem. Starczyło delikatnie przechylić, odczekać chwilę, aż odgłos stanie się pełny...
Odstawiła ostrożnie dzban na stół, kielich zaś do ust przytknęła i upiła parę łyków. Odetchnęła zadowolona. Trafiła na czerwone wino. W końcu. Odstawiła kielich na stół, lecz nie wypuściła go z dłoni. Plecami lepiej oparła się o krzesło i chłonęła atmosferę chwili.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szelma
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19, 19:22:20, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
* Przepraszam ..jak zapewne panie zauważyły przestałem palić ..ekhhh...*zakrztusił się jakby na wspomnienie dymu i otworzył swe przykryte bielmem oczy * ...ale ja nie o tym miałem ... * zamyślił się i nie czekając dodał *... kto następny ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szelma dnia Pią 19, 19:30:18, 28 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnes Wilczyca
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 22, 22:29:23, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba wolałam Cię palącego *Agnes przyglądała się dziwnym oczom Szelmy* - jakoś tak... przyzwyczaiłam się do tej "zadymy" *uśmiechnęła się
A co do tematu to... hmm... *swoim zwyjaczem przerzuciła warkocz na drugą stronę szyi* - zobaczymy jaki będzie temat, ale jak chcesz, to możesz się zgłosić w ciemno *puściła oczko, cały czas wypatrując jakiegoś ruchu w pokrytych śniegiem białkach*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agnes Wilczyca dnia Pią 22, 22:30:40, 28 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bargrima
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13, 13:46:20, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
No to sie może przejde później, bo... *Dalsze słowa krasnoludki śmiech rudowłosej zagłuszył. Zaraz na nią karcącym wzrokiem spojrzała, lecz jej oblicze złagodniało, kiedy wypowiedź Frey posłyszała. Już miała powiedzieć cosik, iż się nie gniewa, ale głos Szelmy w tym jej przeszkodził. Odwróciła w jego stronę głowę, a wtedy brwi szybko zniknęły pod brudną grzywką.* Cco ty? Magikiem chęddożonym żeś się stał? *Drżącym głosem zapytała, w dziwne oczy się wpatrując.* Jja cie żem zawsze lubiła, wisz? *Zaczęła się powoli z krzesła podnosić, lecz niespodziewanie posłaniec z wynikami dwóch sędziów przybył. Słysząc wieści, krasnoludka lekko głową pokręciła.* Cholibka, se tracimy przewage. Zawsze żem wiedziała, iże te Farfocle to groźne mogom być. Ale przynajmniej ja punktaski jakoweś uzyskałam. Choć jeszcze na krosnoluda trza poczekać, coby porzondnie sytuacje ocenić. Żem lekko zawaliła, winc sie postarać bardziej musicie... *Rzekła, po czym ponownie na siedzisku oklapła, co jakiś czas zaniepokojone spojrzenie Szelmie posyłając.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szelma
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19, 19:13:27, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Żem Szanownych Pań nie chciał przestraszyć ..jednak jak widzicie jest to efekt długoletniego palenia tytoniu ..hehehe ...* twarz wykrzywił w odrażającym grymasie przypominającym uśmiech*...oczęta me , wbrew widocznemu kalectwu bardzo dobrze wszystko widzą i zapewniam łaskawe panie że i ma duszą tą sama pozostała ...
tiaaa ... a jeśli chodzi o konkurencje to oczywiście powinniśmy przekonać się najpierw o jej charakterze a później radzić o zawodniku ..ha!* założył nogę na nogę ruchem tak nonszalanckim iż przez mgnienie przypominał ... *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|