Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sir Keldorn
Gość
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Południowe góry Garoth
|
Wysłany: Nie 22, 22:08:04, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*spojrzał na niego*-Tak prędko...*odrzekł*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Nie 22, 22:20:00, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Bose stópki zaklaskały o bruk podwórca, gdy chłopiec biegł ku bramom Kasztelu. Dobiegłszy do nich, stanął i czekał na mężczyznę, niosącego kobietę.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Sir Keldorn
Gość
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Południowe góry Garoth
|
Wysłany: Nie 22, 22:22:29, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*szedł za nim najszybciej jak mógł. Wiedział, że czas jest ich wrogiem. Gdy doszedł do niego uśmiechnął się delikatnie*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Nie 22, 22:31:59, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Malec bez zbytniego wysiłku pchnął drzwi i wbiegł do holu*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Sir Keldorn
Gość
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Południowe góry Garoth
|
Wysłany: Nie 22, 22:33:15, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*szedł za nim przechodząc przez drzwi*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Frey
Gość
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świątynia Frey w Guard
|
Wysłany: Wto 18, 18:13:51, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
#przejechali przez podwórzec i wtedy Frey odwóciła się i pomachała Kasztelowi na pożegnanie. Keldorn widząc to uśmiechnąła się do niej uspokajająco# - Teraz do domu... #po tych słowach przytulił ją delikatnie do siebie, a ona przymknęła oczy i delektowała się wiatrem i zapachem Kasztelu, bo chciała go zapamiętać na długo. Po chwili ich powóz zniknął w mroku#
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Vereena
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ognistego Lasu
|
Wysłany: Wto 19, 19:53:31, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*Wciąż nie oglądając się za siebie, wbiegła na podwórze. Postanowiła nie czekać na Bębniarza. Była na niego zła, choć gdyby się zastanowiła, chyba nie wiedziałaby z jakiego powodu. Rozejrzała się wokół, sprawdzając, czy Frey i Keldorn już odjechali. Widząc, że tak się stało, zaczęła powoli dreptać drogą, prowadzącą w stronę Świątyni. Po chwili zniknęła za zakrętem.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Blanca Celeste
Gość
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elysium/ Morza Innithia
|
Wysłany: Śro 22, 22:48:33, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*Przystaneła...długa podróż dobiegła końca, była u kresu swej wędrówki. Stała przed główną bramą prowadząca na podwórzec Kasztelu Quess...
Zmęczona, włosy jej rozwichrzone południowym wiatrem...w dłoni ściskała rękojeść Kła Klifu, od wielu dni był jej jedynym przyjacielem na samotniczych szlakach i tak często stanowił o jej przetrwaniu. Swobodną dłoń wsparła na biodrze, pochyliła się lekko jakby w okazaniu rezygnacji, lecz błogiej i od długiego czasu oczekiwanej. Oto przed nią stały mury Quess, to samo tajemnicze echo rozbrzmiewało posród ścian oraz okiennic majestatycznego kasztelu, echo...które bardzo dobrze pamiętała.
Westchneła, wtedy z przestworzy sfruneła na jej ramię Nephire, biała gołębica wspaniałego Elysium*
-Ciekawe...czy ktoś zauważy nasze przybycie? *rzekła do gołębicy i podeszła w kierunku kamiennego murku, spoczeły na chłodnym kamieniu czerpiąc z chwili dla swobodnego oddechu*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Vereena
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ognistego Lasu
|
Wysłany: Nie 22, 22:17:19, 24 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*Wróciła. Przeszła przez podwórze, z powrotem do Kasztelu się kierując.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Nie 8, 08:49:39, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
*Ciche kroki szmerem rozległy się na podwórcu.
Stanęła przy bramie i wsłuchała się w ciszę. Westchnęła. Opuszczone domostwo było martwe. Wygasłe paleniska od dawna nie miały w sobie żaru, puste stajnie nie słyszały od wieków rżenia koni...
Westchnęła głęboko i ruszyła w stronę drzwi Kasztelu. Stuk kostura, którym się podpierała niósł się głosnym echem pośród opuszczonych murów.
Otworzyła drzwi, które zgrzytem i jękiem zaprotestowały przeciw ruszaniu ich z miejsca, do którego przez tyle lat przywykły i weszła w pachnące kurzem wnętrze Kasztelu.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Pią 13, 13:31:56, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
*Po raz kolejny stanęła na podwórcu. Nie była teraz sama, Kasztel - choć może nie kipiał życiem - ożył. Garstka istot, które pozostały wierne jej lub samemu miejscu wypełniała mury oddechem, rozmową, szmerem.
Uśmiechnęła się i ruszyła w stronę drzwi. Dobrze wiedziała, gdzie się znajdują, wszak mieszkała tu tyle lat.
Zatrzymała się przy wrotach prowadzących do holu, położyła dłoń na wysoko zawieszonej klamce i czekała cierpliwie na gościa, którego ze sobą prowadziła. Nie śmiała go naglić w żaden sposób, wszak czasu był dostatek.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Dexxy von Arrys
Gość
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20, 20:39:01, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
*Szedł powoli przez podwórzec. Postać kobiety stanęła przy drzwiach jakowychś. Podszedł ciekawy cóż drzwi owe za sobą kryją. Czekał na wkroczenie wgłąb tajemniczego zamku.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Sob 12, 12:42:28, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
*Odrzuciła kaptur z głowy i, nacisnąwszy klamkę, otworzyła wrota. Gestem zaprosiła gościa, by wstąpił do Holu, mówiąc: *
- Zapraszam. Bez obaw - uśmiechnęła się zachęcająco. - Nie trzymam w Kasztelu żadnych bestii, które mogły by Was, panie, napaść - zaśmiała się dźwięcznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Papcio Chmielek
Mieszkaniec
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19, 19:31:54, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
*Zduszany kuc powoli wjeżdżał na podwórzec. Strasznie zmęczony krasnolud ściągnął lejce zatrzymując swe zwierze. Mozolnie zsunął się z siodła. W chwili gdy stopy dotknęły brukowanego podłoża krasnala przeszył ból. Kilka dni w siodle robią swoje.* Cholerny odźwierny. Nieczytaty i niepisaty, psia mać. Żem musiał na samą Kasztelankę czekać. A właśnie, gdzie ona? * zadał sobie pytanie krasnolud, gdy nie zauważył ni żywej duszy nim opuścił ziemie Galimoru.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Nie 19, 19:40:27, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
*Nadeszła od drzwi wielkich, do wnętrza Kasztelu prowadzących. Kostur postukiwał lekko o bruk, gdy badała nim przed sobą drogę. Na twarzy uśmiech delikatny gościł, jedwabna suknie cicho szeleściła w takt jej kroków.*
- Witajcież - skłoniła się z gracją, kiedy dotarła w pobliże gościa. - Zapraszam do Kasztelu. Koniem zajmie się zaraz stajenny - wyjaśniła uprzejmie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
|