Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bębniarz
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgliszcza Galimoru
|
Wysłany: Śro 23, 23:14:57, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Spojrzał na nowoprzybyłą* Jużeś wróciła? *zapytał ze zdziwieniem, głos miał już w miarę mocny* Może porozmawiamy w końcu? Bo miotasz się wokoło, miast usiąść i porozmawiać co i jak po zagładzie się stało...*urwał nagle i pogrążył się w zamyśleniu*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Vereena
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ognistego Lasu
|
Wysłany: Śro 23, 23:41:23, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Usiadła, westchnęła ciężko. Siedziała zamyślona, wpatrując się w podłogę.* Myślisz, że to takie proste? *rzekła w końcu, po czym podniosła wzrok, spoglądając na mężczyznę.* Czasem chciałabym to wszystko rzucić. Wreszcie chwilę odpocząć... *znów westchnęła. Przetarła dłonią twarz, jeszcze bardziej bladą niż zazwyczaj. Choć nie wyglądała inaczej niż zwykle, takie właśnie drobne różnice, powodowały, że zdawała się tak zmęczona, jakby nie spała przez kilka ostatnich nocy. Nagle coś sobie przypomniała. Zdjęła z ramienia torbę, odłożyła na bok, wyjąwszy z niej uprzednio zieloną suknię.* Panie cyruliku, możesz wezwać służkę jakąś? Chciałabym wszak oddać suknię, której mi użyczono, gdym ostatnio tu była.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Czw 8, 08:56:12, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Cyrulik oderwał się od przekładania słojów, butli i inszych skrzyneczek i skinąwszy głową podszedł do Vereeny*
- Pozwólcież panienko, iż sam odniosę ową suknię. A Wy, spokojnie i bez świadków porozmawiacie sobie - uśmiechnął się jedną stroną ust bez żadnej ironii.
*Uchwyciwszy suknię, przerzucił ją sobie przez ramię i raźnym krokiem skierował się do drzwi. Na progu przystanął jeszcze i rzekł*
- Jeśli byłbym potrzebny, to proszę dzwonić - wskazał na cienki sznurek zwisający ze ściany przy biurku.
*Skłonił się młodym i wyszedł z sali, cicho zamykając za sobą drzwi*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bębniarz
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgliszcza Galimoru
|
Wysłany: Pią 22, 22:38:46, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Skierował swój wzrok na twarz kobiety* Wiem, ciężko wykrztusić z siebie coś, o czym nawet myśleć ciężko, ja jeno tematu do pogawędki szukam.*Poeta się zamyślił na chwilkę, po czym kontynuował* Bo szkolenia w walce póki co nie będziem w stanie odbyć.*Bębniarz zamilkł, lego oczy ciągle były skierowane w twarz czarodziejki*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vereena
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ognistego Lasu
|
Wysłany: Pią 23, 23:17:17, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Uśmiechnęła się smutno, lekko pokiwała głową. Przeczesała włosy palcami i odgarnęła je do tyłu. Siedziała tak chwilę w milczeniu, w końcu spojrzała na mężczyznę* A z tobą co po zagładzie się działo? *spytała.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bębniarz
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgliszcza Galimoru
|
Wysłany: Sob 21, 21:05:46, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Nie spuszczał oczu z twarzy kobiety* Ze mną, pytasz? Sam już nie wiem, pamięć mnie zawiodła... ale zapewne włóczyłem sie bez celu po świecie, aż jakaś siła mnie tu przyniosła... dobrze że cyrulika tu mają, bo by już po mnie było dawno.*Poeta posmutniał, kąciki jego ust opadły, a w oczach zabłyszczały łzy.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vereena
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ognistego Lasu
|
Wysłany: Sob 22, 22:07:02, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Odwróciła wzrok, jeszcze bardziej posmutniała. Siedziała nieruchomo, zastanawiając się, co powiedzieć. Wyglądała blado i niezdrowo, była głęboko zamyślona. W końcu skinęła tylko głową w odpowiedzi na jego słowa, a następnie, jakby niezwracając na mężczyznę uwagi, poczęła przetrząsać torbę w poszukiwaniu czegoś.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Nie 23, 23:05:12, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Malec pchnął drzwi i trzymając je zakrzyknął*
- Tutej, panie! Tutej! - zamachał ręką, ponaglając mężczyznę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bębniarz
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgliszcza Galimoru
|
Wysłany: Nie 23, 23:06:12, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Z zainteresowanim patrzył co też Ver może szukać w torbie. Chciał coś powiedzieć, jednak po krótkim namyśle postanowił poczekać aż czarodziejka coś powie.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sir Keldorn
Gość
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Południowe góry Garoth
|
Wysłany: Nie 23, 23:07:08, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*słysząc oddech Frey bardzo się zaniepokoił i zaczął biec. Gdy dobiegł do drzwi trącił je na ościerz i wbiegł do komnaty rozglądając się za medykiem*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vereena
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ognistego Lasu
|
Wysłany: Nie 23, 23:10:41, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Odwróciła wzrok od torby, patrząc na otwarte drzwi.* Cyrulik wyszedł *powiedziała cicho.* Jeśli potrzebny, należy za sznur pociągnąć. *Wskazała białą dłonią na sznur, próbując zorientować się, co się dzieje.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bębniarz
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgliszcza Galimoru
|
Wysłany: Nie 23, 23:10:55, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Spojrzał na nowoprzybyłych* Cóż to się stało? Wodać iż nie ja ledwo się śmierci wymknąłem...*Trwał w milczeniu oglądając nietypową sytuację*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Nie 23, 23:12:57, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Chłopiec wsadził palec do buzi patrzył po sali, szukając znajomej osoby cyrulika. Nie znalazłszy go pobiegł za biurko i jął ciągnąć za wiszący przy ścianie sznur.
W głębi korytarza, w holu rozległ się alarmujący dźwięk dzwonka*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Nie 23, 23:14:35, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Chłopiec roześmiał się wesoło, owo sznura pociąganie, jako zabawę traktując*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sir Keldorn
Gość
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Południowe góry Garoth
|
Wysłany: Nie 23, 23:15:27, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
-Później wytłumaczę teraz ratować ją muszę...-Jest coraz gorzej...*powiedział po cichu, a po twarzy pociekły mu łzy. Rozglądał się z nadzieją, że cyrulik zaraz się pojawi*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|