 |
Kasztel Quess Kasztel Quess w Quidden
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frey
Gość
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świątynia Frey w Guard
|
Wysłany: Wto 20, 20:34:23, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*uśmiechnęła się na jego słowa i suknię posłusznie podciągnęła ukazując nagie zgrabne ciało* - Mnie nie, lecz obawiałam się, iż tobie może to być dziwnym widokiem... *dodała*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Wto 20, 20:42:24, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Cyrulik, uśmiechnąwszy się i mrugnąwszy wesoło do Freyji, jął delikatnie i z uwagą ugniatać brzuch chorej, starając się wyczyć coś, co mogło być niepożądane.*
- Który to miesiąc, pani? - spytał, zerknąwszy na jej twarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Frey
Gość
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świątynia Frey w Guard
|
Wysłany: Wto 20, 20:48:32, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*zarumieniła się lekko* - To dopiero początki, lecz poprzednio straciłam dziecko i było to bardzo niedawno... *spojrzała mu w oczy, a głos jej zadrżał*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bębniarz
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgliszcza Galimoru
|
Wysłany: Wto 21, 21:01:26, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Rozejrzawszy się dookoła, lekko zszokowany* A tak, faktycznie... służki nie ma, jakoś ta młodzież dzisiejsza nerwowa jakaś, biegają dookoła, nie zdążysz się odezwać i nikogo nie ma... *spojrzał na Ver* Tak, tak, kochanie, starzejemy się...*spojrzał na swoje ubrania* Cóż, przebierajmy się i lećmy swego gniazdka szukać...*Powolnym ruchem zsunął z siebie koc, odsłaniając zaschnięte rany na nogach* Ver... pomóż mnie spodnie włożyć, bo moje łapska pokaleczone to nie dadzą rady raczej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Wto 21, 21:07:08, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Cyrulik skinął głową i odparł, nie przerywając badania*
- To trochęnierozważne, pani, by tak szybko po stracie pierwszego o drugie się starać - wyprostował się i rzekł z uśmiechem. - Nic złego dziecku być nie powinno, jeśli leżeć pani będziesz. Zaraz napar z nagietka przygotuję, a dziewczynie każę nowa pościel przynieść. I coś wygodniejszego do leżenia.
*Uśmiechnął się, nakrył Freyję miękkim kocem i wyszedł zza parawanu, kierując się ku biurku.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Frey
Gość
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świątynia Frey w Guard
|
Wysłany: Wto 21, 21:10:35, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*odetchnęła z ulgą na jego słowa, lecz i zaniepokoiła się trochę*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vereena
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ognistego Lasu
|
Wysłany: Wto 21, 21:32:17, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Zerknęła na Bębniarza podejrzliwie, jakby nie dowierzając w to, co słyszy.* Smiesz twierdzić, że się starzeję? *spytała, udając oburzenie. Mimo tego posłusznie chwyciła jego spodnie i poczęła pomagać mu z ich wciąganiem, skupiając się nad tym przez chwilę. Zaraz jednak wróciła do przerwanej myśli.* Jeszcze ci pokażę, jakam to ja stara... *mruknęła cicho.*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vereena dnia Wto 21, 21:32:58, 14 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Wto 21, 21:32:24, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Cyrulik, podążając w stronę biurka, spojrzał na Bębniarza i Vereenę i uśmiechnął się lekko i rzekł*
- Wdziewajcie ubranie, panie, mus mi służkę wołać.
*Dotarłszy do miejsca przeznaczenia, otworzył szafę i wyjął z niej płócienny woreczek oraz gliniany kuek. Kubek postawił na stole i jął wsypywać doń suszone płatki nagietka, uważnie odmierzając dawkę.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bębniarz
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgliszcza Galimoru
|
Wysłany: Wto 22, 22:07:34, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Spojrzał na Ver* Eee.. znaczy się,, no tego.. chciałem powiedzieć żeś piękna mimo iż ja się postarzałem*Stwierdziwszy iż ma założone spodnie chyta Ver za rękę i próbuje usiąść na brzegu łóżka* Pomóż mi, bo jeszcze upadnę po takim długim leżeniu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vereena
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ognistego Lasu
|
Wysłany: Wto 22, 22:14:57, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Przytrzymała go, by się nie przewrócił i uśmiechając się pokiwała głową z niedowierzaniem.* Już ja wiem, coś ty chciał powiedzieć. *Spojrzała na niego badawczo.* A może ty sugerujesz, że powinnam sobie kogoś młodszego znaleźć? *zaśmiała się.* I zrozum tu mężczyzn *mruknęła, jakby do samej siebie.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Wto 22, 22:20:43, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Cyrulik schował płócienną torebkę na jej miejsce i chwycił w dłoń kubek. Obszedłszy biurko, podążył ku palenisku.
Dorzucił parę drew do ognia, uzupełnił wodę w kociołku i zawiesił go nad ogniem. Z uśmiechem spoglądając na zmagania Bębniarza i Vereeny, czekał aż woda zacznie wrzeć.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bębniarz
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgliszcza Galimoru
|
Wysłany: Wto 22, 22:20:44, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Udało mu się usiąść na brzegu łóżka,był lekko otumniony znianą umiejscowienia głowy* Nie... nie szukaj sobie młodszego, kto Ci będzie pieśni śpiewał? *złapał się za głowę, próbując pochamować zawroty w niej* Poczekaj jeszcze chwilkę, zaraz pójdziemy se jakiegoś pokoiku szukać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vereena
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ognistego Lasu
|
Wysłany: Wto 22, 22:29:42, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Westchnęła.* No cóż... Tyle już czasu próbujemy stąd wyjść, że jeszcze pare chwil niczego nie zmieni. *Siadła zrezygnowana, czekając na mężczyznę.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bębniarz
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgliszcza Galimoru
|
Wysłany: Wto 22, 22:46:50, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Po chwili przesiedzianej na łóżku obraz przed oczyma poety stabilizuje się. Bębniarz patrzy na Ver* Próbujmy wyjść, weź mnie pod rękę, jeśli możesz, nie czuje się zbyt pewnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vereena
Gość
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ognistego Lasu
|
Wysłany: Wto 23, 23:00:35, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Wstała powoli, delikatnie się uśmiechając. Podała mu rękę, tak, by mógł się na niej wesprzeć. Starała się bezpiecznie doprowadzić go do drzwi, aby po drodze nie upadł.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|