|
Kasztel Quess Kasztel Quess w Quidden
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Pią 7, 07:00:31, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
*Zadrżała od chłodu. Mocniej przycisnęła miecze do siebie, palce konwulsyjnie zacisnęły się na dłonie Celeo*
- Czy... czy wszystko już... postanowione? - wyszeptała z trudem, łykając łzy. - Może jednak jest... inne wyjście?
*Nie śmiała podnieść głowy. Czeklała na słowa rozbudzając w sobie nadzieję*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jostein Siwy
Gość
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach
|
Wysłany: Pią 12, 12:33:54, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
* Wzdrygnał się mimowolnie, gdy dosięgła go fala chłodu *
- Spróbujmy najpierw znaleźć inną drogę, pryjacielu - rzekł, siląc się na spokój. - Nie wierzę, że takowej nie ma. Będę szukał, musi istnieć, Celeo. - uścisnął rękę swego druha.
* Skłonił się zjawie, która w sali się pojawiła *
- Pani Tenshi, co było przyczyną? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Celeo
Wspomnienie
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13, 13:16:13, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
* Popatrzył na Tenshi * -Nie przepraszaj, przyjaciółko. Ty wiesz, że muszę to zrobić... * Skinął poważnie głową zwracając się do Josteina * -Szukaj.. Ale ja muszę odejść.. Ja.. Chcę odejść.. * Obrócił się do tatsu * -Tamta strzała... Strzała, której nie pozwoliliście wystrzelić.. * Urwał * -Doleci... Chcę jeno, by moja śmierć się przydała. * Westchnął ciężko * -Po prostu nie chcę odejść nie przydawszy się na nic.. Zrozumcie.. Dla mnie propozycja Enzeru to wybawienie... Promyk radości w sercu pogrążonym w mroku. * Westchnął i odruchowo sięgnął ku mieczom chcąc poprawić ich ułożenie. Dłoń złapała powietrze * -Czas na mnie, przyjaciele. * Raz jeszcze położył im dłonie na ramionach *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tenshi
Wspomnienie
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niebo?
|
Wysłany: Pią 14, 14:11:52, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
- Przyczyny... Już ich nie ma, skutki jeno na barkach dźwigać...
*Cichy szept znów zewsząd jakby się wydobywał, słaby, odległy. Zdawało się, że każde słowo wysiłek kosztowało coraz to częściej zanikającą zjawę. Pajęczyna ciemności splatająca się w zarys kobiety powoli, po pasemku poczęła się urywać. Na głos Celeo oczy robłysły nieznacznie, znów rozbrzmiał chłodny szept.*
- Wiem, dlatego się zgodziłam. Inne wyjście... Nie ma innego...
*Zjawa o dziwo poruszyła sie, unosząc dłoń i celując w wojownika. Z palców wystrzeliła smużka cienia, formując w strzałe. Ta polecia ku postaci Celeo trafiajac prosto w serce i ropływając sie na jego klatce. Mężczyzna mógł jedynie uczuć nieostry chłód.*
- Byłam tam, widziałam za niego... Nigdy jednak nie pomyślałam, że strzała doleci dla mnie...
*Rzekła a pajęczyna poczeła się pruć obficie, zarys kobiety prędko zanikał, oczy jedynie świeciły krwiście.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Pią 15, 15:55:53, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
*Przeszła parę kroków do najbliższego stojaka na broń. Ostrożnie ułożyła na nim miecze: najpierw, u góry Jastrzębia, pod nim Feniksa, szepcząc*
- Krraig, HordHawk...
*Odwróciła się od mieczy i rzekła głośniej*
- Teraz Celeo. Ileż jeszcze krwi te miecze pragną? Ileż jeszcze krwi zechcą wypić, by wreszcie zostać zaspokojone?
*Zacisnęła pięści, wściekłość na jej twarz wystąpiła*
- Przekuć je każę. Roztopić i przekuć. Na coś, co zabić nigdy nie zabije... - zastanowiła się chwilę, po czym na usta wypełzł złośliwy uśmieszek - Na kraty w oknach każę je przekuć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jostein Siwy
Gość
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach
|
Wysłany: Sob 18, 18:59:13, 20 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
* Zaklął pod nosem, w Starszej Mowie, co zdarzało mu się jedynie w chwilach wyjątkowego wzburzenia *
- Uparty jak wojownik - rzekł, lecz bez złości, ze smutkiem jeno w głosie.
* Uniósł rękę, wokół dłoni pojawiła się kula światła. Ale po chwili ręka opadła w dół, swiatło zgasło. *
- Nie mogę... Celeo, nie mam siły, by cię powstrzymać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Celeo
Wspomnienie
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0, 00:05:39, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
-Na kraty? * Popatrzył z oburzeniem na tatsu * -Przeca to nie mieczy wina. To tylko ostrza.. * Westchnął popatrzywszy na Josteina * -Nie powstrzymasz... * Uśmiechnął się do nich * -Zamieszkam od dziś poza Galimorem do wyprawy się szykując.. Gońcy mnie tam znajdą. Na Wichrowej Równinie... * Skłonił się i wyszedł z komnaty *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hybryda
Gość
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0, 00:37:44, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Na parapecie przysiad duży sokół przeganiając gołębia. Nie rzucił się jednak za nim w pogoń. Przy szponiastej łapie zadzwonił dzwoneczek. Ptak zaskrzeczał przeraźliwie.
Z rany koło dzioba sączyła się krew, a pióra były poszargane.
Rozpostarł skrzydła i przeszedł się po parapecie dokładnie lustrując komnatę. Zaskrzeczał ponownie, jakby z wielkim bólem… Szarpnął się i z cichym brzękiem dzwoneczka uniósł się w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Nie 13, 13:40:11, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
*W pierwszym odruchu biec za Celeo chciała, lecz stłumiła tę chęć. Ręce wzdłuż boków opuściła, głowę zwiesiła.
Nagle poderwała głowę na dźwięk dzwoneczka i skwiru sokolego, ku źródłu owych odgłosów twarz od łez lśniącą zwróciła.
Zastygła tak w bezruchu... tylko ramiona w tłumionym szlochu lekko drgały*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jostein Siwy
Gość
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach
|
Wysłany: Pon 10, 10:22:49, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
* Zwrócił głowę w stronę okna. Nie odwrócił wzroku dopóty, dopóki sokół nie odleciał. Wtedy, jakby otrząsnąwszy się z zamyślenia, podnósł z posadzki zawiniątko, które upuścił. Odwinął skóry, odsłaniając miecz o ostrzu pokrytym runami i rękojeścią zwieńczoną głową gryfa. Podszed do stojaka, na którym spoczywały już Jastrząb i Feniks i trzeci miecz na nim złożył *
- Idź, bracie, do braci - rzekł cicho.
* Odwrócił się na pięcie i wyszedł z sali nie mówiąc wiecej ani słowa. Tylko jego przygarbione nagle ramiona znamionowały, co dzieje się w jego duszy *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Wto 6, 06:57:51, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
*Słyszała słowa Josteina, słyszała, jak po kolei wszyscy odchodzą...
Czuła miecze wyraźnie. Każdego z osobna.
Opadła na kolana, z piersi wydarł się szloch...*
- Trzy miecze z czterech. Trzech ludzi nie żyje... kto następny? Kogóż jeszcze na śmierć skażecie, by się odnaleźć?
*Szepcząc, dotykała każdej głowicy: Jastrzębia, Feniksa, Gryfa...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jostein Siwy
Gość
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach
|
Wysłany: Wto 16, 16:53:47, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
* Dosłyszawszy słowa Pani Tatsu, zawrócił. Wszedł na powrót do sali, przykleknął przed panią na Quess. *
- Co mówicie, Pani? Trzy miecze z czterech? - zapytał gorączkowo.
- I jakież imię nosił czwarty?
* Odruchowo dłoń na rękojeści Kryształowego Ostrza położył. Rękojeści, którą kiedyś już przekuto, wygląd jej zmieniając *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Wto 21, 21:19:50, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
*Potrząsnęła głową wciąż klęcząc*
- Nie wiem, jakie imię nadano czwartemu... - delikatnie dotknęła pustego miejsca na samym dole stojaka - Wiem tylko tyle, że są cztery. Tak rzekł Celeo...
*Otarła oczy i twarz z łez, odetchnęła głęboko, urywanie*
- Jeszcze jeden nieszczęśnik zginąć musi, by się połączyły...
*Opuściła głowę i oparła dłonie na chłodnych kamieniach podłogi*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jostein Siwy
Gość
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach
|
Wysłany: Śro 10, 10:16:19, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
- I ja o czterech zaginionych mieczach słyszałem - rzekł z namysłem. - Dawno temu rozdzielonych, przez co na świat nasz Zło sprowadzone zostało.
* Z szacunkiem, delikatnie ramienia Pani Tatsu dotknął *
- Nie wiemy, czy to właścnie miecze żądały śmierci, Pani. A być może czwarty już odnaleziony został. Może to me Kryształowe Ostrze. Niegdyś rękojeść została przekuta, prosty kształt jej nadano.
* Następne słowa wyrzekł z trudnością *
- I mnie boli decyzja Celeo, Pani. Tak jak ciosem była śmierć pana Hordhawka. Lecz ja nie okazuję uczuć, duszę je w sobie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatsu
Kasztelanka
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Quess w Quidden
|
Wysłany: Śro 21, 21:04:36, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
*Pokiwała smutno głową i rzekła cicho*
- Ciemność mi jeno pozostała... ciemność i samotność...
*Ramiona lekko zadrżały od tłumionego szlochu*
- Choć... - pokręciła głową, gdy głos się jej załamał - zaiste, moja obecność nieszczęścia jeno i demony zwołuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|